Rok 2012

 

W lutym Kasia uczestniczyła w turnusie rehabilitacyjnym w ośrodku Tratwa.

Tym razem efekty nie były tak spektakularne, jak po poprzednich turnusach, ale każdy taki dwutygodniowy cykl ćwiczeń bardzo wzmacnia mięśnie Katarzynki.

W marcu potwierdziliśmy wadę wzroku Kasi i okazało się, że naprawdę ma nadwzroczność +8 dioptri.

Z przyczyn zdrowotnych musieliśmy zrezygnować z turnusu, który miał się odbyć w kwietniu.

 

 


 

Rok 2011
W dniach od 13.02 do 26.02 Kasia ponownie uczestniczyła w turnusie w ośrodku Tratwa.
Efektem dwutygodniowych zmagań było to, że Katarzynka potrafiła przytrzymana stać oraz zaczęła robić kroki. Niestety strach przed upadkiem spowodował duży opór w stosunku do ćwiczeń w pozycji pionowej i przestała robić kroczki.
W terminie 08.05. 21.05 Kasia znów gościła w Tratwie. Tym razem efekt był bardziej spektakularny.
Kasia bardzo chętnie podtrzymywana pod pachami stawia eleganckie "bocianie" kroki i aż rwie się do takich spacerów.
Zmiana była na tyle zauważalna, że rehabilitanci z Warszawy, którzy miesiąc Kasi nie widzieli byli mocno zdziwieni postępem.
Od 27.06 do 01.07 Kasia uczestniczyła w turnusie w ośrodku Olinek w Warszawie.

Pod  koniec sierpnia zostaliśmy wezwani na rozmowę do IMiD, gdzie poinformowano nas, że Kasia ma Zespół Angelmana.

Po krótkim okresie rezygnacji, podjęliśmy decyzję o dalszej rehabilitacji Katarzynki.

We wrześniu Kasia uczestniczyła w turnusie, który odbył się w utworzonym przez "Fundację Zdążyć z Pomocą" ośrodku Amicus.

Od października Kasia jest podopieczną Przedszkola Specjalnego Nr249 w Warszawie.

 


 

Rok 2010
Od marca Kasia została podopieczną Fundacji Dzieciom "Zdążyć z Pomocą".
Rozpoczęła też zajęcia w należącym do Fundacji ośrodku rehabilitacyjnym Amicus.
W maju rozpoczęło się leczenie sterydami. Kasia z ośmiu kilogramów wagi nagle przeszła do prawie szesnastu. Z pogodnego uśmiechniętego dziecka zamieniła się nie do poznania. Początkowo całymi dniami płakała, nie interesowała się nikim i niczym. Jedyną rzeczą którą można było przyciągnąć jej uwagę było jedzenie. Na szczęście po kilku miesiącach waga Katarzynki zaczęła spadać.
Dzięki środkom zgromadzonym na subkoncie w Fundacji możliwy stał się udział w turnusach rehabilitacyjnych.
W listopadzie Kasia uczestniczyła w dwutygodniowym turnusie rehabilitacyjnym w ośrodku Tratwa w Steklinku pod Toruniem. Podczas turnusu otrzymała solidny codzienny i kilkugodzinny wycisk, więc na efekty nie czekaliśmy długo ponieważ po dwoch tygodniach od ukończenia turnusu Kasia zaczeła samodzielnie siadać.


 

Rok 2009
W związku z opóźnieniem rozwoju Katarzyny próbowaliśmy ćwiczeń w prywatnych ośrodkach, gdzie była ćwiczona metodą Vojty, jednak ćwiczenia te powodowały więcej stresu niż poprawy.
Od czerwca Kasia jest pod opieką Ośrodka Wczesnej Interwencji przy ulicy Pilickiej 21 w Warszawie, gdzie została poddana opiece rehabilitantów i lekarzy.